Innowacja nigdy się nie kończy - Rewolucyjna seria Phottix G-Capsule już u mnie

Phottix to renomowana marka, która od lat zyskuje uznanie wśród profesjonalnych fotografów dzięki wysokiej jakości swoich produktów i innowacyjnym rozwiązaniom. Osobiście korzystam z produktów Phottix od wielu lat i mogę potwierdzić, że marka ta oferuje wiele wartościowych akcesoriów fotograficznych, które pomagają mi uzyskać doskonałe efekty w pracy.

Szczególnie cenię sobie serię Phottix Raja, która składa się z wysokiej jakości softboksów i parasoli, zapewniających doskonałe warunki oświetleniowe do robienia zdjęć.

Phottix z dumą prezentuje nową serię wielofunkcyjnych modyfikatorów EZ-up G-Capsule, które stanowią innowacyjne połączenie softboxa z parasolem typu shoot-through. Dzięki temu fotografowanie mają dostęp do niezliczonych zastosowań, takich jak tradycyjny softbox z gridem, beautydish czy miękki lantern z oświetleniem dookólnym. W zestawie znajdują się również 4 kolorowe nakładki żelowe.

Czym dokładnie jest system modyfikatorów Phottix G-Capsule?

G-Capsule to seria innowacyjnych softboxów, która zawiera w sobie cztery różne modyfikatory - Softbox, Grid, Beauty Dish i Lantern. Ta pierwsza na świecie seria panoramicznych lekkich softboxów All-in-One jest opatentowana i oferuje wiele korzyści dla użytkowników.

Seria G-Capsule od marki Phottix posiada czarną powierzchnię zewnętrzną, białą powierzchnię wewnętrzną oraz solidną strukturę z 4 i 16 żebrami z włókna szklanego. Żebra te są lekkie, ale jednocześnie trwałe, a także łatwo się je składa, co pozwala na oszczędność miejsca podczas przechowywania. Każdy softbox jest również wyposażony w torbę transportową, co ułatwia przenoszenie i przechowywanie.

Seria G-Capsule jest dostępna w 8 kształtach i rozmiarach, takich jak głęboki paraboliczny, prostokątny podłużny oraz okrągły.

Materiał, który wyróżnia się jakością

System modyfikatorów G-Capsule wyróżnia się świetnym wykonaniem oraz innowacyjnymi rozwiązaniami. Białe wnętrze softboxów w serii G-Capsule zostało wykonane z materiału tekstylnego o wysokiej jakości, który jest odporny na ciepło i może wytrzymać temperatury do 120°C. Z kolei filtry żelowe, które są częścią tej serii, są w stanie wytrzymać temperatury do 130°C.


Przyciski odblokowujące „ONE Push Release”

Przycisk odblokowujący "ONE Push Release" z mechanizmem składania oferuje łatwe złożenie oraz możliwość konfiguracji bez konieczności montażu, co przyspiesza demontaż i poprawia wydajność fotografowania.

G jak G-Capsule

"G" to magnetyczny uchwyt filtra żelowego, który został zaprojektowany z myślą o profesjonalistach z branży filmowej i fotograficznej. Produkt ten jest wyposażony w cztery kolorowe filtry żelowe, które pozwalają na uzyskanie pożądanego efektu świetlnego w trakcie sesji zdjęciowych lub filmowych.

Mechanizm magnetyczny zastosowany w uchwycie filtra pozwala na łatwą i szybką wymianę filtra żelowego, co zwiększa wydajność pracy i pozwala na osiągnięcie oczekiwanych wyników w krótkim czasie. Używając filtrów żelowych, można stworzyć unikalne i interesujące efekty świetlne na planie zdjęciowym, co zwiększa jakość produkcji oraz umożliwia realizację artystycznych wizji.

Światło panoramiczne 180 stopni

Unikalny okrągły kształt wersji Lantern z połączoną parasolką gwarantuje piękne i równomierne światło o efekcie panoramy i szerokim zasięgu, dzięki czemu jest idealnym narzędziem dla fotografów, filmowców, twórców transmisji na żywo oraz do oświetlenia wywiadów.

Słowem zakończenia

W mojej opinii, Phottix G-Capsule to absolutny must-have dla każdego, kto zajmuje się fotografią i filmem. Jego wytrzymała i solidna konstrukcja oraz szybki i łatwy montaż, czynią go jednym z najlepszych produktów na rynku. Modyfikator wykorzystywałem podczas sesji modowych jak i w trakcie kilku wywiadów. Testowałem model 105 cm, który na dzień 13.04.2023 kosztuje 1099 zł

Informacje od producenta:

Cechy:

  • Pierwszy na świecie softbox panoramiczny all-in-one
  • 8 rozmiarów i stylów
  • Parasol typu shoot-through w połączeniu z softboxem i siatką pozwala na wiele zastosowań
  • Zintegrowany magnetyczny uchwyt filtra żelowego z 4 kolorowymi filtrami żelowymi
  • Przycisk odblokowujący „ONE Push Release” ułatwiający zdejmowanie.
  • Wykorzystuje żaroodporny materiał SL Tech firmy Phottix
  • 4/16 Żebra z włókna szklanego z białym wnętrzem
  • Wymienne pierścienie prędkości dla popularnych marek oświetlenia
  • Obsługuje lampy błyskowe, stroboskopowe, monolighty, światła ciągłe i diody LED
  • Torba podróżna w zestawie

Zestaw zawiera:

  • Softbox Phottix G-Capsule
  • Parasole Phottix G-Capsule Shoot-Through
  • Uchwyt filtra żelowego
  • 4 kolorowe filtry żelowe: czerwony, żółty, zielony, niebieski
  • Mocowanie typu Bowens
  • Wewnętrzna przegroda (odblaskowa)
  • Wewnętrzny dyfuzor
  • Zewnętrzny dyfuzor
  • Plaster miodu
  • Torba transportowa

Zobaczcie też wideo promocyjne:

https://www.youtube.com/watch?v=GCOqXjB9NlI

Modyfikator Phottix G-Capsule testowałem dzięki uprzejmości firmie Foto Technika. Wejdźcie do nich, a na pewno znajdziecie dużo świetnych, przemyślanych rozwiązań z dziedziny foto i video.


Najlepszy zamiennik baterii do Canon R5/R6 - Duracell LP-E6NH

Mam aparat i co dalej?

Niektórzy uważają, że do wykonania świetnych zdjęć potrzebny jest najlepszy sprzęt, są zwolennicy teorii, mówiącej, że bez talentu nie da się zrobić dobrych kadrów. Doświadczeni fotografowie z pewnością potwierdzą, że zarówno pierwszy, jak i drugi aspekt odgrywa ważną rolę. Moim zdaniem zakup świetnego aparatu niezupełnie wystarczy. Koniecznie musimy zadbać o jego dodatkowe zasilanie. Co sprawdziło się u mnie? Już spieszę z odpowiedzią.

Same chęci nie wystarczą

Jak już wspomniałem, zapał do wykonania świetnego reportażu, ciekawych ujęć czy uchwycenia niezapomnianych momentów nie wystarczy. Potrzebny nam jest jeszcze dobry sprzęt, który powinien pracować nienagannie. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że nawet najlepsze akumulatory mogą w pewnym momencie się rozładować. Bez prądu aparat nie będzie działał, co nie jest zaskoczeniem. Dlatego fotograf powinien być przygotowany na różnorodne warunki i okoliczności. Bez względu na to, czy na zewnątrz leje deszcz, czy przebywa na pustyni, czy być może utrwala moment między jednym a drugim pocałunkiem reportażu ślubnego. W podstawowym wyposażeniu każdego fotografa muszą znaleźć się dodatkowy aparat czy karty pamięci, o których pisałem tutaj oraz inne niezbędne akcesoria, w które inwestujemy według potrzeb, ale kluczowy jest także dodatkowy akumulator – lub nawet kilka akumulatorów. Sprawdzone baterie dają komfort pracy i pewność, że nie stracą ważnego momentu, przez nagły brak energii.

Nie tylko to, co znajdziemy w kartonie z aparatem

Oczywiście, jeżeli kupujemy swój pierwszy aparat, cały zestaw będzie przygotowany do pierwszego użycia. Musimy pamiętać o tym, że dodatkowy akumulator to doskonały wybór. Zapasowa bateria niejednokrotnie może uratować materiał i przyda się bez względu na to, czy dopiero rozpoczynamy przygodę z aparatem, czy nieśmiało możemy nazywać się profesjonalistami.

Jak wybrać zapasowy akumulator?

Idąc po najmniejszej linii oporu, możemy kupić oryginalne baterie od producenta. Trzeba pamiętać, że rozwiązanie to może nadszarpnąć nasz budżet. Relatywnie drogie akumulatory mają zatem jedną wadę – kosztują zbyt dużo w stosunku do tego, ile chcielibyśmy za nie zapłacić. Dlatego też z powodzeniem warto przyjrzeć się tańszym zamiennikom, ale koniecznie należy zwrócić tutaj uwagę na kilka podstawowych kwestii. Co będzie istotne podczas zakupu? Koniecznie powinniśmy pamiętać, że w akumulatorze wszystkie ogniwa, które są ładowane wielokrotnie, zostały zaprojektowane pod konkretną liczbę ładowań o określonej pojemności. Dlatego też z pewnością nie wybierzemy rozwiązania dożywotniego, choć chcielibyśmy.  Proponuję Wam świetne rozwiązanie, które naprawdę jest godne uwagi, ale o tym za chwilę. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na akumulatory, które kuszą za niską ceną, ale zdają się być rozwiązaniem niewiadomego pochodzenia. Mówię o nich tylko dlatego, by przywołać świadomość ryzyka związanego z ich zakupem, a także warto zdawać sobie sprawę z tego, że takie rozwiązanie niekoniecznie może współpracować z naszą oryginalną ładowarką. Dodatkowo najtańsze zamienniki wcale nie będą tak efektywnie pracowały, jak optymistycznie zakładaliśmy.

Bateria, którą śmiało mogę polecić

Wiele lat w branży fotograficznej sprawiło, że chętnie testowałem różnego rodzaju rozwiązania. Jedne z nich sprawdziły się doskonale, inne z kolei wywołały u mnie spore rozczarowanie. Dlatego dzisiaj przychodzę do Was z recenzją akumulatora od wiodącego producenta, jakim jest Duracell- marka, która kiedyś kojarzyła mi się z pluszowym króliczkiem. Bateria Duracell do Canona o oznaczeniu LP-E6NH produkt, który będzie kompatybilnym zamiennikiem baterii Canon LP-E6, LP-6N i LP-E6NH.  Pojemność w tym przypadku sięga do 2250 mAh. Dodatkowo niezwykle ważną informacją jest fakt, że akumulator będzie kompatybilny z Canonem R5 oraz R6. Takie rozwiązanie mogę szczerze polecić, gdyż dotychczas w trakcie mojej pracy nigdy mnie nie zawiodło. Jak już wspomniałem, warto być przygotowanym na różnego rodzaju sytuacje, by w razie wyczerpania używanego akumulatora, z powodzeniem móc sięgnąć po zamiennik.

Gotowy na wszystko

Baterie testowałem przez 6 miesięcy podczas sesji komercyjnych i reportażach. Nigdy nie sprawiała żadnego problemu. Wskaźnik kondycji baterii jest nadal na poziomie 100%. według moich obliczeń pełna bateria pozwalała wykonać około 1400-1500 zdjęć, co w moim odczuciu jest świetnym wynikiem. Dodatkowym atutem jest współpraca z szybkim trybem seryjnym H+ dzięki oznaczeniu baterii z końcówką H (LP-E6NH). Standardowa cena oryginalnego akumulatora Canona wynosi 549 zł zaś Duracell LP-E6NH 199 zł. Nie zauważyłem różnicy w użytkowaniu oryginału do zamiennika, a cena robi różnicę. Szczerze polecam!

Baterie marki Duracell testowałem dzięki uprzejmości firmie Foto Technika. Wejdźcie do nich, a na pewno znajdziecie dużo świetnych, przemyślanych rozwiązań z dziedziny foto i video.


Nowe karty pamięci od Angelbird AV PRO CFexpress SE Type B

Mówi się, że idealne rozwiązania nie istnieją, a nawet najbardziej wymagający klienci znajdą sporo mankamentów w produktach wysokiej jakości, które uznawane są za perfekcyjne. Inaczej jednak sprawa wygląda w przypadku nowej marki akcesoriów foto oraz wideo, która pojawiła się na naszym rynku. Mowa o Angelbird.

Co to właściwie znaczy dobra karta pamięci

Ten sprzęt ma naprawdę sporo do zaoferowania filmowcom, hobbystom oraz profesjonalnym fotografom. Do podstawowych zalet zaliczyć należy wysoki standard wykonania i działania, szybkości zapisu oraz niebagatelną pojemność. Producent wprowadził do swojej oferty nowe modele SE o pojemności 520 GB i 160 GB. Co wyróżnia te modele? Odporność na wilgoć, kurz, promieniowanie rentgenowskie, a także bezpieczna praca w temperaturach z zakresu - 10 - 70 stopni Celsjusza. Jeżeli chodzi o kartę pamięci, dla ignorantów lub osób niezdających sobie sprawy, jak ważny jest zapis wykonywanych zdjęć, karta pamięci kojarzy się wyłącznie z małym kawałkiem plastiku. Jednak to właśnie ten niewielki sprzęt może zmienić naprawdę wiele w działaniach zarówno filmowców, jak i fotografów. Dlaczego jest tak ogromnie ważne? Wyobraźcie sobie, że właśnie dostaliście zlecenie życia, pełni zapału i zaangażowania prężnie działacie, a nagle wszystkie wasze dane znikają i to bardzo często bezpowrotnie. Pewnie każdemu z nas zdarzyło się już, że inwestując dość kiepskiej jakości zarówno kartę, czy dysk zewnętrzny, spotkała nas podobna sytuacja. O ile dane udało się uratować, o tyle sprawa zakończyła się pomyślnie. Jednak co zrobić w przypadku, kiedy przez nasze zaniedbanie klient przeżywa rozczarowanie życia?

Takie historie zostają z nami na zawsze, a niestety negatywna opinia przykleja się do nas jak porządna łata. To właśnie od nośników pamięci zależy zarówno bezpieczeństwo twórczości fotografów i filmowców, jak także szybkość pracy oraz komfort jej wykonywania. Jeżeli również wybierzemy zbyt wolne karty pamięci, skutecznie spowalniają one zapis danych w urządzeniu i sprawią, że za jakiś czas możemy nawet utracić możliwość rejestracji wykonywanej pracy. Oczywiście na rynku istnieje spora ilość producentów kart, dysków czy w ogóle innych akcesoriów związanych z fotografią i filmowaniem, ale do grona tych rozpoznawalnych i ugruntowanych na rynku marek postanowiła dołączyć firma Angelbird. I jak widać produkty te z pewnością zawojowały rynek, gdyż po kolejne gadżety sygnowane ich logiem sięga coraz szersza grupa profesjonalistów. Użytkując zarówno karty pamięci jak i czytniki i inne akcesoria Angelbird śmiało przyznaję, że są to produkty warte uwagi i z pewnością pozostaną ze mną na dłużej. Śmiało możemy je nazywać produktami z najwyższej półki, które szturmem podbijają rynek fotograficzny i filmowy, a także nie ustępują miejsca popularnym konkurentom. Mało tego – w wielu kwestiach to właśnie to rozwiązanie przewyższa kultowe marki.

Co warto wiedzieć o tej austriackiej firmie?

Na początek wspomnę o tym, że ta nowa marka swoje korzenie ma właśnie w Austrii. To tutaj tworzy się produkty zajmujące się rozwojem nowoczesnych technologii i niewątpliwie producent ten radzi sobie z tym doskonale.

Tanie, wolno działające karty pamięci, czy tandetnie plastikowe rozwiązania i trzeszczące czytniki to wszystko to, czego nie znajdziecie w ofercie Angelbird. Sygnowane austriacką nazwą produkty są wyłącznie najwyższej jakości, dlatego coraz większe grono profesjonalistów postanawia się w nie zaopatrzyć. Jak mógłbym określić ten sprzęt? Wystarczy wziąć do ręki wspomniane karty pamięci bądź czytnik kart, od razu czuć różnicę w wykonaniu, jest po prostu idealnie. Dostosowanie tych urządzeń do pracy w trudnych, najgorszych warunkach sprawia, że niejeden pasjonat fotografii czy filmowania pochyli się nad nimi na dłużej. Zarówno kartom pamięci jak i dyskom od Angelbird straszne są różnego rodzaju zawirowania, upadki, zachlapania, kontakt z kurzem, wyładowania elektrostatyczne, pola magnetyczne czy nawet promieniowanie rentgenowskie. Istotne jest to, że producent ten z całą odpowiedzialność bierze na siebie i na szczególną docenienie zasługuje także fakt, że to właśnie we wspomnianym alpejskim klimacie wszystko zostaje projektowane od podstaw, a twórcy tym samym mają nad tym pełną kontrolę.

Jeśli obawiacie się, że rozwiązanie to tylko tak dumnie i górnolotnie brzmi, zapewniając nas o swojej świetnej pracy, na potwierdzenie tych słów otrzymacie dwuletnią gwarancję na wstępie, którą z powodzeniem możecie przedłużyć nawet do 3 lat. By tak się stało, wystarczy w ciągu 30 dni od daty zakupu produktów zarejestrować się na stronie producenta. Takie rozwiązanie daje nam spore poczucie bezpieczeństwa, gdyż w razie jakichkolwiek problemów, możemy na nich liczyć.

No dobrze, ale nieszczęścia chodzą po ludziach, a sytuacje bywają przeróżne, dlatego też wiele osób obawia się utraty danych. Sam, jeżeli pomyślę o tym, że mógłbym stracić zdjęcia, dostaję gęsiej skórki. Jednak firma Angelbird zapewnia nam spokojny sen i dożywotnią usługę odzyskiwania danych, która jest całkowicie darmowa, jeżeli wybierzemy ich produkty. Jak to wygląda w praktyce? Otóż jeżeli utracimy dane, które były zapisane na naszej karcie pamięci, producentowi zgłaszamy fakt i wysyłamy nasz nośnik do niego, a jego zadaniem jest postąpienie z faktem w najlepszy możliwy sposób. Jeżeli sądzicie, że opcja ta dotyczy tych produktów tylko i wyłącznie objętych gwarancją, muszę was zaskoczyć – usługa ta obowiązuje przez cały czas użytkowania naszego produktu, nawet jeżeli okres gwarancyjny już dawno minął. A muszę wam powiedzieć, że jeżeli wybierzecie te produkty, będziecie z nich korzystać przez długie lata.

Co więcej, oferta Angelbird nieustannie się poszerza, a twórcy tych produktów dbają o to, by zadowolić swoich klientów. Aktualnie możemy cieszyć się świetnymi kartami pamięci jak i czytnikami. Na uwagę zasługuje również fakt, że wszystkie karty od tego producenta przechodzą konkretne testy zarówno w siedzibie firmy, jak i w terenie, gdzie pracują w trudnych, często ekstremalnych warunkach, by mieć 100% pewności zarówno co do jakości ich wykonania, jak i pełnej kompatybilności. Karty można kupić w zestawach typu match pack, które są dobierane pod konkretne marki aparatów. 

Skoro już udało mi się opowiedzieć o podstawowych zaletach omawianego rozwiązania, nie mogę pominąć solidności ich wykonania. Nawet po miesiącach intensywnej pracy nie widać na nich żadnych objawów zużycia, dlatego śmiało mogę je nazwać niezwykle wytrzymałymi. Na docenienie zasługują tutaj również oznaczenia, w które są nadrukowane i bardzo wyraźne, dlatego też nie ma mowy o jakichkolwiek pomyłkach, ścieraniu się ich lub odklejaniu. Rozwiązania te zostały naprawdę intuicyjnie zaprojektowane, dlatego są niezwykle praktyczne. Z powodzeniem się sprawdzą także w wymagających aparatach, gdzie dzięki wysokim prędkościom odczytu i zapisu, podczas korzystania z nich, mamy ogromną swobodę tworzenia, a także całkowicie jesteśmy pozbawieni obaw przed tym, że zapcha się szybko bufor, a my będziemy musieli zrezygnować z wymagających formatów wideo. Tak naprawdę bez względu na to, jakie rozwiązanie wybierzemy od tej firmy, wolnych nośników tutaj nie znajdziemy.

Czytniki kart pamięci, pozytywne zaskoczenie

Skoro skończyliśmy już o kartach, na uwagę zasługują również czytniki kart pamięci. Ich jakość wykonania naprawdę zachwyca, bo jak dotąd nie spotkałem się tak twardym aluminium. Ciekawe jest również to, że producent zupełnie zrezygnował z różnorodności kolorystycznej, bo wszystkie czytniki wyglądają tutaj identycznie, ale nie ma mowy o kiepskiej jakości wykonania czy tworzywie sztucznym. Istotne jest to, że czytniki te pozostają kompatybilne z wszystkimi systemami operacyjnymi, a korzystanie z nich jest możliwe nie tylko podczas pracy na komputerze, ale sprawdzą się również na smartfona czy tabletach. Znajdująca się przy każdym slocie mała dioda LED sygnalizuje nam stan pracy każdego z nich i wbrew pozorom tak naprawdę jest to istotny element. To właśnie on współpracuje z przełącznikiem umiejscowionym po drugiej stronie czynnika, a precyzyjny suwak służy do włączenia lub wyłączenia blokady zapisu na kartach, które umiejscowione są w czytniku. Może być bezpieczniej? Nie wydaje mi się. Jeżeli włączymy taką blokadę, mamy pełną gwarancję, że komputer, smartfon czy tablet nie uszkodzą nam danych i nie będą ingerowały w ich struktury. Ponadto również sami wtedy nic nie skasujemy przez przypadek. 

Jak wygląda łączenie kabla z czytnikiem? Jest to świetne rozwiązanie, gdyż producent zadbał o to, by kabel był wpuszczany w głąb czytnika, co stanowi bezpieczny punkt połączenia, a także minimalizuje jego zużycie. Ponadto same czytniki kart zaprojektowane zostały w ten sposób, by z powodzeniem łączyć je ze sobą, poprzez stawianie jednego na drugim. W zestawie mamy także dostępną gumkę na rzepę, która pozwoli nam łączenie dwóch czynników w jeden.

Na zakończenie

Jeżeli jeszcze nie słyszeliście o Angelbird z pewnością nazwa ta będzie wracać do was echem jeszcze wielokrotnie. Śmiało mogę powiedzieć, że sprzęt ten wyróżnia się solidnością wykonania, naprawdę przemyślanymi rozwiązaniami i ponadto został zaprojektowany w sposób niemal doskonały. Dlaczego niemal? Bo ciągle uparcie testując go, szukam jego mankamentów, by - tak dla zasady nawet - do czegoś się przyczepić. I wiecie co? Naprawdę nie ma do czego.

Karty testowałem dzięki uprzejmości firmie Foto Technika. Wejdźcie do nich, a na pewno znajdziecie dużo świetnych, przemyślanych rozwiązań z dziedziny foto i video.